W poprzednim poście opisaliśmy doświadczenia kilku Inwestorów z administratorką hipoteki Blue Investment Group oraz nasze przemyślenia.
W odpowiedzi kolejny Inwestor podzielił się swoją historią.
Tak jak poprzedni Inwestorzy zgłosił się z prośba o pomoc do osoby, która miała czuwać nad bezpieczeństwem jego pieniędzy. Algorytm działania był taki sam – dostarczenie skompletowanych dokumentów, brak umowy, udzielenie pełnomocnictwa, wpłata opłaty sądowej i dłuuugie czekanie.

Inwestor opisuje; „Temu czekaniu towarzyszyła cisza gdyż Pani mecenas nie powiadamiała o postępie sprawy. Po wielokrotnych interwencjach telefonicznych z mojej strony wreszcie uzyskałem informację o terminie rozprawy. Po długim czasie okazało się, że sprawa podobno została wygrana. Wyrok został wydany 23 czerwca 2020 roku a w lipcu 2020 roku się uprawomocnił. Pomimo wielokrotnych próśb o uzyskanie i przesłanie sentencji wyroku nigdy to nie nastąpiło. Również nigdy nie udało mi się uzyskać informacji o tym czy zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne, a zamiast tego jeśli udawało mi się skontaktować z Panią mecenas to zawsze słyszałem o tym, że mam się uzbroić w cierpliwość bo takie sprawy wymagają czasu”.

Opisywany Klient zgłosił się do nas w listopadzie 2021 roku z prośbą o podjęcie działań windykacyjnych.
Już po tygodniu udało nam się skontaktować z Panią Prawnik i odebrać dokumenty. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że sprawa nie tylko została wygrana ale również przesłana do komornika… w Wołominie.
Lokalizacja komornika dała nam do myślenia. Dlaczego, jeżeli windykacja ma dotyczyć egzekucji firmy, która jest w posiadaniu licznych nieruchomości w wielu miejscach Polski ale nie w Wołominie, dokumenty trafiły do komornika w Wołominie? Przecież, w odniesieniu do nieruchomości obowiązuje ich rejonizacja. Czyżby coś nam umknęło?
Ten wątek również postanowiliśmy sprawdzić dzwoniąc bezpośrednio do komornika.
Ten, zasłaniając się brakiem czasu poinformował nas o odesłaniu wszystkich dokumentów do Pani mecenas.
Ponownie dzwoniąc do klienta potwierdziliśmy, że nie tylko nie został poinformowany o wygraniu sprawy ale również nie dostał informacji o przekazaniu jej do komornika.
Kilkakrotnie pytaliśmy go czy wniósł jakąkolwiek dodatkową opłatę w tej sprawie na jakikolwiek rachunek bankowy co mogło być zaliczone na poczet czynności komorniczych.
Odpowiedz była zdecydowana – nic nikomu nie zapłacił gdyż nie miał pojęcia, że sprawa jest w windykacji.
W ubiegłym tygodniu oddaliśmy trzy wnioski o wszczęcie egzekucji. Mamy informację, że komornik z Wołomina nie wysłał nawet zapytania o konto bankowe prowadzone przez Blue Investment Group.
Czy to kolejny przypadek?

Tekst został autoryzowany 5.12.2021 przez Inwestora