Naszym okiem

W wielu krajach modne stało się finansowanie start- upów poprzez crowdfunding. Nie jest to nic nowego, ale część firm znalazła sposób na finansowanie swoich pomysłów biznesowych wykorzystując ten mechanizm, emitując swoją własną wirtualną walutę zamiast emisji akcji lub obligacji w celu pozyskania środków od prywatnych inwestorów. Ma ich to zachęcić do dużych wpłat z nadzieją, że kryptowaluta wzrośnie.

Problem ludzi, którzy wzięli kredyty w obcych walutach jest nadal nie rozwiązany. Wydawało się, że w styczniu 2016 roku coś się zmieni na korzyść dla kredytobiorców, tak jak zostało to zrobione w pozostałej części Europy (Węgry, Chorwacja, Rumunia, Austria i Francja). Nic się nie wydarzyło. Tak samo i w sierpniu 2017 roku gdy do Sejmu wpłynął prezydencki projekt pomocy kredytobiorcom w trudnej sytuacji ekonomicznej.

Według Polskiego Związku Firm Deweloperskich w 2017 roku ceny mieszkań nieznacznie wzrosły, ale zwiększyła się też sprzedaż. Konrad Płochocki, dyrektor Związku, ocenia, że rynek mieszkaniowy jest bardzo konkurencyjny. Jednak 2018 rok nie będzie łatwy ani dla branży, ani dla kupujących. Ceny mieszkań mają wzrosnąć o około 5 proc.

Słowem “bail-in” można by zapewne straszyć dzieci. Pod warunkiem oczywiście, że to dzieci bankierów, bo tylko one będą wiedziały, co dokładnie kryje się pod tym tajemniczym określeniem. Zgodnie z wymogami UE, Polska przyjęła nowe prawo, które umożliwia stosowanie tego kontrowersyjnego mechanizmu. Ale czy naprawdę jest się czego obawiać?

W tym roku Deloitte po raz pierwszy przygotował analizę rynku wynajmu mieszkań. Doradcy twierdzą, że czynnikami rozwoju segmentu mieszkań na wynajem staje się przede wszystkim poszukiwanie nowych produktów inwestycyjnych przez inwestorów instytucjonalnych, wzrastająca mobilność społeczeństwa oraz stopniowe odchodzenie od stereotypu mieszkania na własność.